![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/11/0_cut_min-2-2-768x768.png)
Rosja ze swoją imperialistyczną chorobą oraz nieograniczonym apetytem na ekspansję terytorium wyrządziła mnóstwo krzywd wielu krajom i narodom. W centralnej i wschodniej Europie ciężko jest znaleźć kraj, po którym by nie „przejechała” się swoją kulturą, politycznym naciskiem, a nawet czołgami. Cywilizowany świat doskonale rozumie absurdalność rosyjskich pseudo-referendów, które odbyły się na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy. To wszystko wygląda na agonię kraju-agresora, który za wszelką cenę próbuje przekroić mapę świata. Reagując na tę bezsensowną sytuację tysiące polskich i czeskich użytkowników zaczęło satyryczną walkę o „czeski Královec”. Jednak wygląda na to, że żart wymknął się spod kontroli.
Wiadomość dotycząca „referendów” federacji rosyjskiej na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy, jak również decyzja kraju-agresora o uznaniu tych ziem za swoje (czyli aneksja), nie przestraszyła wspólnoty światowej, a nawet stała się powodem do kpin. Ukraińcy i cudzoziemcy naśmiewają się z bezczelności i prawnej niewydolności tych działań. Rosja po raz kolejny pokazała, że nie szanuje prawa międzynarodowego, a nawet własnego. Oprócz tego, kraj-agresor próbował zawłaszczyć sobie terytoria, nad którymi faktycznie nie sprawuje kontroli.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/2-5.jpg)
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/3-5.jpg)
Ostatnie bezprawne referenda w Zaporożu, Chersoniu (a w roku 2014 w Ługańsku i Doniecku) zbulwersowały Ukraińców. Nie trzeba było długo czekać na reakcję. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński oficjalnie nazwał decyzje Putina w sprawie „niepodległości” szeregu regionów Ukrainy haniebną, Dyrektor Generalny “Ukrposzty” Ihor Smilański podpisał dokument o uznanie moskiewskiego Kremla za własność swojej spółki akcyjnej, a amerykański astronauta Scott Kelly swoim twittem „zawłaszczył” marsjański wulkan Olimp.
W Internecie rozleciał się mem o „aneksji” obwodu Kaliningradzkiego przez Republikę Czeską i przemianowanie Kaliningradu na Královec. Jednak ten żart ma w sobie ziarno prawdy i ta prawda to fakt historyczny. Miasto naprawdę zostało założone przez Krzyżaków na cześć czeskiego króla i nosiło nazwę Královec.
Przypomnijmy, że obwód Kaliningradzki to bałtycka enklawa Federacji Rosyjskiej, czyli region odłączony od głównego terytorium kraju i otoczony innymi państwami. W tym przypadku jest „osaczony” przez Litwę, Polskę i morze Bałtyckie. Do 1945 roku był to region z centrum w mieście Königsberg, który nigdy nie był częścią „historycznie rosyjskich ziem”, był natomiast częścią niemieckiej prowincji Prus. Związek Radziecki przyłączył to terytorium po klęsce Niemiec w II wojnie światowej.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/4-5.jpg)
Kaliningrad jest oddzielony od terytorium Białorusi (która faktycznie jest krajem- marionetką federacji rosyjskiej, wspierającym pełnokoskalową wojnę) tak zwanym korytarzem Suwalskim. NATO uznaje to miejsce za potencjalny „punkt zapalny” w sytuacji gdyby konflikt z rosją jednak miał miejsce, zaś rosyjscy propagandyści często podkreślają, że właśnie stąd można zaatakować wschodnią flankę NATO i zająć kraje bałtyckie.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/5-5.jpg)
Rosjanie przemianowali Königsberg na cześć radzieckiego rewolucjonisty Michaiła Kalinina, którego imię jest mocno powiązane ze zbrodniami radzieckiego reżimu totalitarnego w latach 1917-1946. Od chwili powstania miasta (początkowo był to zamek) sąsiednie kraje nazywały „Górę Królewską” po swojemu: Litwini – Karaliaučius, Polacy – Królewiec, Czesi – Královec. W Wielkim Księstwie Moskiewskim też początkowo używano nazwy Královec, jednak od czasów cara Piotra I i aż do przemianowania w 1946 roku, najczęściej używano nazwy niemieckiej, czyli Königsberg. Oprócz Rosjan do nowo utworzonego obwodu Kaliningradzkiego przesiedlono również sporo Ukraińców i Białorusinów. Nawet w XXI wieku stanowią oni spore mniejszości narodowe w regionie.
Współczesny mem zaczął się od tweeta polskiego użytkownika @papież internetu, który zaproponował podzielenie rosyjskiego Kaliningradu pomiędzy Czechami i Polakami tak, aby Czesi w końcu mieli dostęp do morza. Tweet stał się viralowy, między innymi został udostępniony przez eurodeputowanego Tomáša Zdechovskiego.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/6-5.jpg)
To pociągnęło za sobą szereg innych żartobliwych tweetów. Nawet oficjalne konto czeskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych żartobliwie zaznaczyło, iż zastanawia się nad znalezieniem eksperta ds. granic morskich.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/7-5.jpg)
Pomysł odzyskania Kaliningradu podchwyciła satyryczna strona AZ247. Powstała petycja w sprawie „aneksji” terytorium, która na 26 października 2022 roku zebrała ponad 20 tysięcy podpisów. Petycja mówi o tym, że podstawą dla „aneksji” jest fakt, iż miasto Königsberg zostało ufundowane przez czeskiego króla Przemysła Ottokara II w 1255 roku. „Jak pokazała Rosja na Krymie i pokazuje teraz na wschodzie Ukrainy, jest to całkiem normalne – wejść na terytorium obcego państwa, ogłosić tam referendum, a później anektować terytorium”, – czytamy w petycji.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/8-4.jpg)
Dla Královca powstało nawet „oficjalne” konto na Twitterze, które 26 października miało 88 tys. obserwujących, a także strona internetowa. „Po udanym przeprowadzeniu referendum 97,9% mieszkańców Kaliningradu zdecydowało o przyłączeniu do Czech i przemianowaniu miasta na Královec.” – czytamy na stronie internetowej, co jest oczywistym nawiązaniem do reżyserowanych rosyjskich „referendów” na terytorium Ukrainy.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/9-3.jpg)
Mem tak bardzo rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych, że został podchwycony również przez użytkowników z innych krajów. Na przykład Polacy razem z Czechami zabrali się za budowę czeskiej floty bałtyckiej z lotniskowcami i doprowadzenie w kierunku Královca rurociągu z piwem (Beer Stream). Czeskie sklepy internetowe, operatorzy pocztowi i banki publikują ogłoszenia o otwieraniu swoich sklepów i oddziałów w Královcu, w czeskich mediach politycy są pytani o Královec, a w prognozie pogody można zobaczyć mapę z tym regionem. Wygląda na to, że mem w kilka dni urósł do rangi pełnowartościowego ruchu informacyjnego na pograniczu żartu i przeciwdziałania propagandzie Federacji Rosyjskiej.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/10-3.jpg)
Historia z czeskim Královcem to jeszcze jeden jaskrawy przykład tego, że każda współczesna wojna toczy się nie tylko na polu walki, a również w przestrzeni informacyjnej, a memy są tu osobnym rodzajem broni. Póki co, niestety, nie wszyscy liderzy opinii przyznają, że Rosja naruszyła normy prawa międzynarodowego, więc tego typu żarty zwracają uwagę na oczywistą absurdalność i bezprawie działań władz rosyjskich.
![](https://www.ukrainer.net/wp-content/uploads/2022/10/11-2.jpg)